czwartek, 22 października 2015

Sok z pokrzywy-czy warto po niego sięgać? Efekty po 2 tygodniach codziennego stosowania

 Wydawałoby się, że jednego dnia wstawiam dwie notki, ale tę poprzednią zaczęłam pisać wczoraj i dzisiaj tylko opublikowałam;)

    Za sprawą Ani z bloga aniamaluje zakupiłam w Superpharmie sok z pokrzywy. Wiadomo, że najlepiej byłoby zerwać w odpowiednim miejscu(zdala od spalin itp) pokrzywę i samemu taki sok przyrządzić, ale pora roku temu nie sprzyja. Lubię testować tego typu produkty, a zachęcił mnie przede wszystkim nagłówek brzmiący "Jak pozbyłam się ostrej anemii".
    Od zawsze jestem przeciwniczką wszelkiego rodzaju leków i suplementów diety. Na jedno pomagają ,a  na milion rzeczy szkodzą. Skutki uboczne mnie zawsze odciągają. Wolę dietę bogatą  w owoce i warzywa, a tabletki biorę , gdy raz na parę miesięcy brzuch uniemożliwia mi funkcjonowanie, albo gdy czuję ,że łapie mnie grypa(wolę 2 dni w   roku wziąć gripexa przed snem niż przed 2 tygodnie z rzędu brać coś co już i tak nie działa, albo co gorsza antybiotyki, które brałam maksymalnie 2 razy w życiu.

   Wracając do soku z pokrzywy to piłam go albo od razu trzy łyżki stołowe stołowe, albo 2 razy dziennie(tak by zalecana na opakowaniu dzienna dawka nie została przekroczona) solo lub dolewając do kubka wody. Efekty zauważyłam bardzo szybko, bo już w przeciągu trzech dni poczułam się mniej ospała i zmęczona.  


     Kolejnym plusem, który zauważyłam jest wysyp baby hair. Miałam już ich bardzo dużo przed kuracją, a to ze względu na picie raz na jakiś czas(miesiac picia i dłuższa przerwa) siemienia lnianego. Ja to ujęłam jako plus, bo zagęszczenie czupryny jest w cenie, ale wiem jak takie włoski potrafią być irytujące zwłaszcza jeśli włosy nie są proste jak drut, a za oknami wilgoć.

Minusem dla wielu może być drobny wysyp na czole, ale to wcale nie powiedziane, że będzie dotyczył każdego. Ja mam ogromną skłonność do wysypu, trądziku i różnego rodzaju zmian skórnych. Tutaj akurat to rezultat oczyszczenia organizmu, ale jak wiadomo powodów może być mnóstwo z dietą na czele;)
   O więcej efektów po 2 tygodniach picia jak wiadomo trudno, ale i tak jestem zadowolona. Nie robiłam badań krwi, więc o anemii się nie wypowiem, ale mam do niej skłonność po mamie, która gdy tylko usłyszała o korzyściach płynących z tego soku postanowiła również przetestować. Korzyści takich może być z czasem znacznie więcej, bo sok ma dobroczynny wpływ na jakże ważną o tej porze roku odporność, pomaga w walce z osteoporozą,reumatyzmem,alergią,pomaga pozbyć się toksyn,a  także wspomaga odchudzanie. Tyle pozytywów, że aż żal ni spróbować:)

   Ja w każdym razie po sok będę sięgała na pewno częściej, do czego zachęcam każdego z was, a także innych najbliższych. Pamiętać jednak należy , ze taka butelka(cena to ok 10 zł) nie może zbyt długo stać. Trzymana w lodówce  starczyła nam właśnie na 2 tygodnie
    Pamiętajcie przy tym, żeby uzupełniać płyny w organizmie,spożywając taki sok, bo ma on właściwości moczopędne.
  Pił ktoś taki sok? Jak efekty?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz